rache. Monasterio Santa Maria la Real

12.Irache. Monasterio Santa Maria la Real

Ledwie wyszliśmy w 1993 z rozbawionego miasta Estella, a przed nami otworzył się piękny widok na stare zabudowania Monasterio Santa Maria la Real de Irachebyłego klasztoru benedyktynów.

Irache. Monasterio Santa Maria la Real 2
Irache. Monasterio Santa Maria la Real

Irache. Monasterio Santa Maria la Real

Położony jest na tle wzgórz w otoczeniu zielonych winnic. Należał, jak się później dowiedziałam, do najstarszych w Nawarze. Klasztor w źródłach wymieniany jest już 958 roku. Wielki okres świetności przeżywał za opata Veremundo tego, o którym wspominałam w Villatuerta. Za jego czasów z polecenia króla Garcia III z Najery powstało tutaj hospicjum (schronisko) dla pielgrzymów. Klasztor był nieodzownym celem etapu wszystkich pielgrzymów jakubowych, co wpłynęło też na jego rozwój.

Irache i fuente del vino

Już wtedy benedyktyni mieli własne winnice i produkowali wino. Część tej produkcji przeznaczona była na poczęstunek dla pielgrzymów. Jak głosi napis na ścianie fuente del vino tradycję tę wznowiono w 1991 chociaż benedyktynów tutaj już dawno nie ma. Obecne Bodegas Irache (Winiarnie) oferują pielgrzymom fuente del wino –  fontannę z winem. Byliśmy podczas pierwszej pielgrzymki w 1993 zaskoczeni gdy z kurka fontanny rzeczywiście polało się prawdziwe czerwone wino. Wypiliśmy je dopiero pod zamkniętymi drzwiami klasztornego kościoła.

Pod gołym niebem

Szkoda, że nie ma w Irache schroniska jak w średniowieczu.  Było już późno, kilkadziesiąt metrów dalej przy murze klasztornym ktoś rozbił namiot. Nie mieliśmy namiotu, ale postanowiliśmy spędzić noc pod gołym niebem. W nocy niebo migotało od gwiazd, niektóre spadały. Nie było wygodnie, ale było pięknie.

Irache, droga do Bodegas
Irache, droga do Bodegas

Gdy po kilku latach w 2002 zbliżałam się do Irache w upalne przedpołudnie, cieszyłam się na myśl o fontannie del vino. Ku memu zdziwieniu z kurka wypadło zaledwie kilka kropel. Po drugiej stronie fontanny stał automat z Coca colą za 1.20 euro. Z drugiego kurka napiłam się wody, której zawsze jest pod dostatkiem.[1]

Irache. Fuente del vino
Irache. Fuente del vino

Na skwerku przy klasztorze piknikowała francuska rodzina. Dowiedziałam się, że przed godziną przy fuente del wino zatrzymały się dwa autobusy z niemieckimi turystami. Bodegas de Irache przeznacza dla pielgrzymów 70 litrów wina dziennie. Mogłoby się wydawać, że ten przyjazny gest, który rozsławił winiarnie Irache na cały świat, skierowany jest do pielgrzymów pieszych, na rowerze i konnych.

Bodegas Irache1
Bodegas Irache

Trik marketingowy?

Jednak, skoro pilot przywozi tu wycieczkę autobusem, to jest to chyba możliwe tylko dlatego, że ta wielka grupa po degustacji, zwiedza winiarnię i kupuje w niej po butelce wina, a może po kilka butelek. I można przyjąć, że Fuente del wino jest prawdopodobnie jednym z najbardziej skutecznych trików marketingowych na hiszpańskim Camino de Santiago. Jak go zwał tak go zwał. Wystarczy mi, że kiedyś przeżyłam tutaj miłe zaskoczenie. I na pewno inni też.

Irache. Monasterio Santa Maria la Real 1
Irache. Monasterio Santa Maria la Real

Tego dnia otwarty był klasztor i kościół.  Było jeszcze wcześnie, więc weszłam do środka. Nikt nie żądał jeszcze za bilet. Zostawiłam plecak przy portierni a potem w ciszy przechadzałam się po krużgankach. Uwielbiam takie chwile. Nie znoszę oprowadzania w grupie i trajkotania przewodnika. Nawet gdybym dobrze rozumiała hiszpański to i tak nie zachowałabym w pamięci tych wiadomości. Natomiast gdy jestem sama, to mam kontakt z otoczeniem i świętą ciszę i za nią kocham niektóre kościoły. Jest ich coraz mniej, bo ktoś wpadł na pomysł by w kościele była muzyka, że cisza to za mało dla nowoczesnego człowieka.

Promienie słońca wpadały przez okno i oświetlały kapitel z jeźdźcami. Kim byli? Trzej Królowie? To nie ma znaczenia, bo zapamiętam i tak tylko nastrój. Z czasów świętego Veremundo nic się nie zachowało, poza tym miejscem. Kościół jest późnoromański na planie krzyża łacińskiego a klasztor i krużganki jeszcze późniejsze, bo XVI wieku.

Jakiś współczesny artysta wykonał niesamowity, ekspresyjny krucyfiks, który stoi przy ołtarzu?. Głowa Chrystusa spuszczona, opadające długie włosy, przebite i zakrwawione ręce przywiązane bandażami do poprzecznej belki krzyża. Kolana zgięte, stopy skrzyżowane, przywiązane, do krótkiej poprzecznej belki. Chrystus przypomina spętanego tancerza, który chce wykonać skok do góry. Za dużo jak dla mnie efektów specjalnych.

Od XIV wieku zaczął się stopniowy upadek świetności klasztoru, który został zatrzymany w 1522 roku przez podłączenie go do benedyktyńskiego klasztoru w Valladolid. Od 1534/24 był tutaj uniwersytet, który miał za zadanie bronić dogmatu Niepokalanego Poczęcia Maryi. Po zamknięciu klasztoru uczelnia została przeniesiona do Sahagún, pięknego, średniowiecznego miasta, które znajduje się na Camino Francés.

1 listopada 2014 (25 dzień w drodze)

Estela. Zbudziłam się o 4.50 Całą noc przetrzymałam, nie wychodząc do toalety. Wczoraj wzięłam antybiotyk i widać efekty.

Irache. Monasterio Santa Maria la Real 2014
Irache. Monasterio Santa Maria la Real 2014

Pół godziny zajęło mi dojście do Aygui, nowego miasteczka powstałego za Estellą. Jest tu nowe albergue. Droga cały czas po betonie. Mgła. Ledwo widać klasztor Irache, a mojej ukochanej góry Monjardin wcale, a była zawsze widoczna z końca wioski.

8.55. Klasztor w Irache i Museo del Vino otwierają o 10-ej, ale od 31 października do wiosny są zamknięte. Trudno idę dalej. Mgła i wilgotno. 9.15. Droga rozwidla się. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia. Wybieram dwa kilometry dłuższą, bo chcę przenocować w Villamayor de Monjardin.  


[1]  „Pielgrzymie, jeśli pragniesz dotrzeć do Santiago w pełni sił witalnych, wypij to wspaniałe wino i wznieś toast za szczęście”. ”Zapraszamy chętnie do picia z umiarem, lecz by wino wziąć z sobą, wpierw musisz zapłacić’ – głosi napis przy kranach

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *